Dzisiejszym wpisem rozpoczynamy cykliczny przegląd rynku nieruchomości w Polsce. Nowy cykl na blogu portalu podkluczyk.pl prezentuje statystyki dotyczące cen na rynku nieruchomości w Polsce. Statystyki prezentowane będą w oparciu o bazę ogłoszeń dostępnych w Multiwyszukiwarce podkluczyk.pl. Ceny prezentowane na wykresach bazują na cenach ofertowych mieszkań. Faktyczna cena metra kwadratowego mieszkania będąca ceną transakcyjną zwykle nieznacznie różni się na korzyść kupującego. Jest zatem zwykle niższa od prezentowanych poniżej.
Rynek nieruchomości w Polsce – styczeń 2020
Rynek nieruchomości zbadaliśmy na bazie miast wojewódzkich w Polsce. Oznacza to, że uwzględniając szczególne przypadki województw lubuskiego oraz kujawsko-pomorskiego, statystyki oparte są na 18 reprezentatywnych miastach Polski.
W styczniu w bazie Multiwyszukiwarki ogłoszeń sprzedaży nieruchomości podkluczyk.pl pojawiło się około 106 000 ogłoszeń. Oznacza to, że codziennie każdego dnia pojawiło się prawie 3 500 nowych ogłoszeń.
Przegląd rynku nieruchomości – ile kosztuje mieszkanie w Polsce?
Statystyczny Polak kupując mieszkanie w styczniu 2020 roku musi zapłacić za każdy metr kwadratowy mieszkania w skali kraju około 7,5 tysiąca złotych. Oznacza to, że za przykładowe przeciętne mieszkanie 40-metrowe należy zapłacić w Polsce 300 000zł, a za mieszkanie 60-metrowe 450 000zł. Aby móc kupować mieszkanie w tej cenie Statystyczny Polak musiałby pochodzić z, lub przeprowadzić się do, Wrocławia. To tam właśnie zarówno przeciętna cena ofertowa za metr kwadratowy mieszkania jak i średnia cena metra kwadratowego mieszkania jest najbardziej zbliżona do odpowiednio przeciętnej ceny w skali kraju oraz średniej ceny w skali kraju.
Przyglądając się poniższemu rozkładowi cen ofertowych w miastach wojewódzkich w Polsce można zauważyć, że na 18 miast wojewódzkich tylko Warszawa, Kraków, Gdańsk oraz Wrocław przebijają przeciętną ceną metra kwadratowego mieszkania skali kraju. Niewiele poniżej przeciętnej krajowej jest jeszcze Poznań jako ostatni z ceną powyżej 7 tysięcy za metr kwadratowy. To właśnie te pięć miast wojewódzkich ciągnie przeciętne oraz średnie ceny nieruchomości w Polsce w górę.
Pozostałe 13 rynków jest wyraźnie niżej niż przeciętna krajowa. W ogólności jest to zrozumiałe – wraz z mniejszą liczbą ludności zmniejsza się popyt na mieszkania, co hamuje znaczący wzrost cen. Jedyną anomalią w świetle takiego rozumowania jest Łódź. Na tę chwilę trzecie największe miasto pod względem liczby ludności w rankingu przeciętnych cen ofertowych w skali kraju zajmuje dopiero 13 miejsce. Łódź ustępuje nawet prawie 4-krotnie mniejszemu pod względem populacji Olsztynowi.
Przegląd rynku nieruchomości – gdzie można obawiać się bańki cenowej?
Średnia cena metra kwadratowego mieszkania w skali kraju w styczniu 2020 wynosiła 8,1 tysiąca złotych. Była zatem wyższa od mediany o 8%. Sama ta informacja mówi o tym, że wśród mieszkań droższych od przeciętnego zdarzają się mieszkania bardzo drogie. To ich cena podbija cenę średnią. Te bardzo drogie mieszkania to w większości lokale w centrach dużych miast jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, ale także mieszkania w pasie nadmorskim w Gdańsku. Ponownie w tych czterech miastach cena średnia znacząco wyprzedza cenę przeciętną. Oznacza to, że najdroższe lokale wystawiane są na sprzedaż w wyjątkowo wysokich cenach.
Ciekawy z punktu widzenia statystyki cen na rynku nieruchomości w Polsce w styczniu 2020 roku jest przypadek Torunia. Tam to cena przeciętna jest nieznacznie wyższa od ceny średniej. Można zatem zgadywać, że w Toruniu ciężko jest znaleźć wyjątkowo drogie mieszkania.
Małe czy duże mieszkanie – co się bardziej opłaca?
Przyglądając się przeciętnym cenom mieszkań z uwzględnieniem powierzchni użytkowej nieruchomości można zauważyć, że w ogólnym przypadku im mniejsze mieszkanie tym więcej płaci się za metr kwadratowy. Kawalerki są najczęstszym wyborem jako pierwsze mieszkanie dla wchodzących w dorosłość młodych ludzi. Ceny windują zarówno kupujący dla siebie jak i inwestorzy szukający najtańszego sposobu na zapewnienie sobie dochodu pasywnego z najmu. Ciekawy jest również przypadek Warszawy i Krakowa. Tam nieruchomości największe (czyli powyżej 70 mkw.) są droższe niż mieszkania średnie (około 38-70 mkw.). Może to być również związane z aktywnością inwestorów, w tym przypadku wynajmujących mieszkania na pokoje. Jest to częsta praktyka w miastach z ośrodkami akademickimi oraz w miejscowościach turystycznych.
Inaczej niż w poprzednich zestawieniach, poniższy wykres szereguje miasta wojewódzkie pod względem liczby ludności. Tutaj ponownie widać jak bardzo odstaje Łódź będąca nie tylko trzecim najlicznieszym miastem w Polsce ale również najbliższym wojewódzkim sąsiadem stolicy. Wybierając oddaloną o nieco ponad 100km Łódź zamiast Warszawy można kupić mieszkanie 2 razy taniej niż w samej stolicy.
Czy Waszym zdaniem ceny nieruchomości w Polsce są już wysokie, czy będą dalej rosnąć? Czy największe miasta pociągną ceny nieruchomości w Polsce w górę windując również kwoty oczekiwane przez sprzedających w mniejszych miastach?
Zespół podkluczyk.pl